W dzisiejszej medycynie, ale również i w życiu codziennym np. przy hodowli zwierząt ciężko wyobrazić sobie życie bez antybiotyków. Z całą pewnością to rodzaj lekarstw, które ratują życie, przyspieszają powrót do zdrowia, umożliwiając szybkie zniszczenie bakterii, które wywołały stan chorobowy. Dlaczego tak się dzieje? Czy antybiotyki są dobre na wszystko?
Podział antybiotyków
Obecnie, możemy mówić o swego rodzaju „szale antybiotykowym”. Dostępność do internetu, media sprawiają, że ludzie zaczynają tracić zdrowy rozsądek i uważają, że antybiotyk będzie złotym panaceum na każdą ich niedyspozycję. Takie frywolne podchodzenie do siły i mocy sprawczej, jaką mają antybiotyki, sprawiło, że ludzkość weszła w stan wojny – wojny z bakteriami. Nadużywanie antybiotykoterapii sprawiło, że pojawiło się mnóstwo nowych szczepów bakterii, które odporne są na działania leków. Dodawanie antybiotyków do pasz zwierząt hodowlanych sprawia, że jemy żywność nafaszerowaną chemią, co sprzyja budowaniu odporności – ale nie ludzi, a bakterii, wroga, którego antybiotyki miały pomóc ludzkości poskromić.
Antybiotyki mogą być wykorzystywane wyłącznie w leczeniu infekcji bakteryjnych. To nie jest lekarstwo na grypę, infekcje sezonowe, za które w 90% przypadków odpowiadają wirusy. Działanie antybiotyku polega na hamowaniu namnażania się i zabijania bakterii. Wyróżnia się antybiotyki beta-laktamowe (blokujące biosyntezę ściany komórki bakteryjnej), polimyksyny (uszkadzające strukturę błony komórkowej bakterii), antybiotyki zakłócające działanie enzymów bakteryjnych oraz będące inhibitorami syntezy białek.
Kiedy antybiotyk będzie skuteczny?
Leczenie antybiotykiem ze względu na ich nadużywanie przez pacjentów jest coraz trudniejsze. Ważne jest, aby przyjmować je wyłącznie z przypisu lekarza, gdyż tylko on na podstawie doświadczenia i historii choroby ma szansę na dobór antybiotyków, które będą skuteczne na dany typ bakterii. Skuteczne będą tylko te antybiotyki, które będą dobrane stricte do typu bakterii, które zaatakowały organizm.