Warto już dziś popracować nad odpornością organizmu. Jak zatroszczyć się o swoje samopoczucie, aby nie dopuścić do zachorowania? I jak wzmocnić osłabiony po infekcji organizm przed atakami wirusów i bakterii. Podpowiadamy kilka sposobów. Kilka kroków do zdrowia
1.Szczepienia
Wczesna jesień to, jak przekonują lekarze, najlepszy czas na szczepienie przeciwko grypie. Szczepionki pojawiają się w aptekach właśnie teraz, gdyż najlepiej stosować je przed szczytem zachorowań, który przypada na miesiące od stycznia do kwietnia. Ta metoda zapobiegania chorobie ma grono swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jednak lekarze medycyny apelują – nawet jeśli szczepionka nie ochroni przed zachorowaniem to znacznie skróci czas i złagodzi przebieg choroby. Wirus grypy jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci oraz osób starszych. Do grupy ryzyka należą także pracownicy placówek medycznych, i oświatowych, zatrudnieni w korporacjach, wszędzie tam, gdzie występuję duże skupiska ludzi, gdyż wirus jest bardzo zaraźliwy. Niekiedy nieleczona grypa bądź niewłaściwie przeprowadzona terapia, także niestosowanie się do zaleceń lekarza prowadzi do poważnych powikłań, wśród nich zdarzają się ciężkie choroby (np.: zapalenie mięśnia sercowego czy opon mózgowych), które w przypadku braku natychmiastowej reakcji mogą prowadzić do śmierci. Warto więc przemyśleć decyzję o poddaniu się antywirusowemu szczepieniu.
2. Dieta
Odpowiednia zawartość składników mineralnych i witamin w pożywieniu wzmacnia nasz organizm. Dobrze odżywiony stawia opór chorobotwórczym bakteriom i wirusom. W naszym jadłospisie nie może zabraknąć świeżych warzyw i owoców (dietetycy są zdania, że minimum pięć porcji dziennie – jedna porcja to ilość, jaka mieści się w filiżance), chude mięso i nabiał, morskie ryby bogate w niezbędne tłuszcze, pieczywo z mąki pełnoziarnistej, kasze, orzechy i suszone owoce. Ważna jest także gospodarka wodno-elektrolitowa, by ją utrzymać na odpowiednim poziomie należy wypijać około 2 litrów wody dziennie. Ideałem byłoby dostarczanie 30 ml na każdy kilogram ciała (aby wyliczyć ilość płynu potrzebą do odpowiedniego nawodnienia naszego organizmu należy pomnożyć wartość 30 przez wagę ciała. Otrzymamy wynik w ml). Oprócz butelkowanej wody mineralnej możemy popijać napary ziołowe bądź zieloną herbatę, zawarte w niej liczne antyoksydanty walczą z zagrażającymi naszemu zdrowiu wolnymi rodnikami. Ważne by przygotowywać gorący napój bez dodatku cukru, ponieważ niweczy jego dobroczynne działanie.
Na przełomie lata i jesieni dobrze jest włączyć do menu rozgrzewające przyprawy jak chili, czosnek, cebulę, imbir. Są bardzo pomocne w budowaniu odporności bądź leczeniu już zaistniałej infekcji. Czosnek dzięki zawartości siarki, selenu wapnia, fosforu, żelaza i magnezu a przede wszystkim związku o nazwie allicyna działa jak naturalny antybiotyk. Warto go mieć zawsze pod ręką. By uniknąć nieprzyjemnego zapachu po jego spożyciu warto żuć kilka listków natki pietruszki bądź rozgryźć ziarenko kawy. Można także sięgnąć po tabletki ze sproszkowanym czosnkiem . Wtedy już na pewno nie będziemy musieli się martwić o świeżość oddechu.
Prozdrowotne właściwości posiada także naturalny miód. Hamuje bądź niszczy on rozwój bakterii, grzybów, pierwotniaków, paciorkowców. Bogaty jest w witaminy, mikroelementy, kwasy organiczne, enzymy. Nie można go jednak podgrzewać, gdyż traci swe walory. Gdy słodzimy miodem herbatę, jej temperatura nie powinna przekraczać 40 stopni Celsjusza. Można także przetestować wzmacniającą kurację, polegająca na wypijaniu rano na czczo szklanki ciepłej wody z uprzednio rozpuszczoną we niej łyżeczką miodu oraz sokiem wyciśniętym z połowy cytryny.
3. Odpoczynek bierny i czynny
Równie ważny jak odpowiednie odżywianie jest ruch, najlepiej na świeżym powietrzu. Dlatego nawet, gdy pogoda nie dopisuje warto wybrać się choćby na krótki spacer. Najlepiej przebywać na dworze 2 godziny dziennie. Kiedy jesteśmy dotlenieni nasz organizm lepiej radzi sobie z atakiem bakterii i wirusów. Pamiętajmy, by podczas uprawiania sportów ubierać się adekwatnie do panujących warunków pogodowych. Zarówno przegrzanie, jak i zbytnie wyziębienie organizmu może okazać się zgubne dla naszego systemu immunologicznego. Najlepszym wyjściem jest ubieranie się na tzw. „cebulkę”, w razie potrzeby zawsze możemy zdjąć część garderoby. Bardzo ważne jest również zachowanie równowagi pomiędzy odpoczynkiem czynnym a biernym. By odpowiednio zregenerować organizm dorosły człowiek powinien spać około 8 godzin dziennie, dzieci i osoby starsze, odpowiednio dłużej. Już jednorazowe zarwanie nocy może spowodować obniżenie odporności i wzrost podatności na infekcję.
4. Suplementy
Profilaktycznie w sezonie grypowym zaleca się przyjmowanie witaminy C. Ten tradycyjny środek stosowany w celu zapobiegania infekcjom jest bardzo skuteczny. Witamina C wzmacnia i uszczelnia naczynka krwionośne, które stają się sprężyste i „nie przepuszczają” wirusów w głąb organizmu. W czasie największej podatności na zachorowanie warto zażywać probiotyki (Lacidofil, Dicoflor) Preparaty te, najczęściej w postaci tabletek zawierają pożyteczne dla układu pokarmowego bakterie, które wspomagają trawienie oraz wzmacniają odporność. Ponadto są wskazane przy nietolerancji cukru mlecznego – laktozy. Przed sezonem grypowym warto przejrzeć domową apteczkę i zaopatrzyć się w przydatne podczas przeziębienia leki, by w razie pogarszającego się samopoczucia mieć pod ręką podstawowe środki w walce z infekcją dostępne bez recepty. W naszym domu zawsze powinny się znajdować: tabletki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe (Apap, Ibupar) aspiryna (Aspirin C), syrop osłaniający drogi oddechowe w przypadku kaszlu (Supremin, Apipulmol), krople do nosa na katar, obkurczające błonę śluzową nosa, przez to zmniejszające uczucie niedrożności (Xylogel), wapno musujące, spray odkażający i znieczulający do gardła (Septolux), tabletki do ssania(Strepsils miód-cytryna, Chlorchinaldin, Septolete).
5. Spokój i optymizm
Gdy za oknem szaro i buro trudno o pogodę ducha. Jednak warto czasami docenić jakąś drobnostkę, zwolnić codzienne obroty, uśmiechnąć się, ciepło o sobie pomyśleć. Udowodniono, że osoby podchodzące z uśmiechem do życia wykazują się mniejszą podatnością na choroby. Pesymiści znacznie częściej zapadają na infekcje. Stres, frustracja i zapracowanie to przyczyny obniżonej odporności. Ludzie ci gorzej śpią, nie odżywiają się zdrowo, nie mają czasu na aktywność fizyczną. Niedokarmiony, przeciążony organizm nie ma siły zmobilizować białych krwinek do walki z wirusami i bakteriami.
ostatnia zmiana: 25.07.2022 08:33:15